Agroturystyka
Miradowo to mała miejscowość na Kociewiu w gminie Zblewo, na trasie wschód-zachód (droga krajowa nr 22 Królewiec - Berlin), 10 km od Starogardu Gdańskiego, 4 km od skraju Borów Tucholskich.
Agroturystyka "Pod Orzechem” znajduje się na niewielkim wzniesieniu niedaleko dwóch jezior Grygorek i Raduńskie.
Jesteśmy kameralną agroturystyką, zapewniamy nocleg dla 6 rodzin !!!
Jeśli mają Państwo dość wielkomiejskiego zgiełku, chcą odpocząć na łonie natury, zjeść pyszny posiłek, napić się herbaty z mięty prosto z ogródka to dobrze Państwo trafili.
Gospodarstwo agroturystyczne oddalone jest od centrum wsi ok 2 km. położone wśród malowniczych pól i łąk, zajmuje obszar o pow. 2 hektarów, całość jest ogrodzona dla bezpieczeństwa najmłodszych gości.
Okolica jest ciekawa. Piękne krajobrazy, mini ZOO, trasy rowerowe, place zabaw, siłownia pod chmurką, zabytki, szlaki piesze, możliwość uprawiania nordic-walking, boisko wielofunkcyjne, ścieżka dydaktyczna, jazda konna i wiele innych atrakcji, wszystko to za progiem naszego domu.
Zawsze służymy radą, gdzie się udać, aby coś ciekawego obejrzeć, ale najważniejsza jest oczywiście inwencja rodziców.
Nasze gospodarstwo jest doskonałą bazą wypadową na zwiedzanie Pomorza !
Nasze gospodarstwo jest doskonałą bazą wypadową na zwiedzanie Pomorza !
Do Starogardu 10km, Gdańska 60km, Malborka 40km, Chojnic 50km, Gniew, Pelplin, Kościerzyna, Łeba to wypad na kilka godzin.
Staramy się sprostać prawie wszystkim oczekiwaniom naszych gości !
Dowodem tego są wpisy do prowadzonej przez nas kroniki.
Oto niektóre z nich:
„Bardzo trudno podziękować w kilku słowach za wspaniałe 2 tygodnie. Było cudownie! Dziękujemy za wszystko, za wspólne wyjazdy na grzyby, za karaoke, za strzelanie, za wspólnie spędzone wieczory i za rozmowy. Czuliśmy się tu jak w domu. Zostaliśmy przyjęci tak rodzinnie, jak jeszcze nigdy nam się nie zdarzyło. To były cudowne, wspaniałe 2 tygodnie, za które bardzo, bardzo dziękujemy...” Asia, Rafał, Ala, Maja Juśkiewiczowie – Poznań”
i ich wpis po roku:
"Pod Orzechem" to pierwsze miejsce, do którego wróciliśmy...
„Byliśmy u Państwa w poprzednim roku, przyjechaliśmy również i w tym. Mamy zamiar przyjechać i za rok, z pierniczkiem i koniaczkiem. To najlepszy dowód na to, jak nam się u Państwa podoba. Nasza córka Zosia oznajmiła, że będzie tu przywozić swoje dzieci...Dziękujemy za wspaniałą gościnę...Basia, Adam, Zosia, Alek Sut z Torunia”
i ciąg dalszy – wpis po roku:
„ Tak jak mówiliśmy (w tamtym roku), przyjechaliśmy do Was z pierniczkiem i koniaczkiem i spędziliśmy czas bardzo miło, a dzieci były zachwycone. Dla naszego synka i córki, przyjazd do Pani Heni jest stałym punktem wakacyjnym. Do zobaczenia.”
„Gdzie na Kociewiu jest miejsce, do którego wracać chce się najchętniej? Każdy pytany odpowie - Pod Orzechem w Miradowie. Tu Pani Henia kuchnią włada, całe serce w strawę wkłada, gdy zjedzone już okruszki, pilnie dzieciom sprawdza brzuszki. Jest też zwyczaj taki zacny, że Pan Marek po kolacji bierze dzieci i do spółki, idą łapać ich przepiórki. Tu się człowiek uspakaja, wszystkie troski trzyma z dala…Serdecznie dziękujemy - Ania, Łukasz i Justynka Stobińscy z Chrzanowa"
Ten klimat jest na wyciągnięcie ręki !
Serdecznie zapraszamy ...